Blondynce po prostu schlebia, że uznano ją za godną bycia aktorką. A obietnica, że nie pokaże tego filmu innym, poprawia jej samopoczucie. A sama dziewczyna chce się pochwalić swoim ciałem, pokazać tatuaż na czole. Wyraźnie widać, że mężczyzna wpadł jej w oko, jakby chciał pokazać, że jej rola to bycie piękną suką.
Tak, murzyn jest w porządku z ekonomią, powiedziałbym, że to trochę przesada. Jak ta biedna blondynka przez to wszystko przeszła. Nie wiem, co on mu robi, jest taki nabuzowany, widać, że jest na sterydach))) Jak można żyć z czymś takim. To straszne, jego biedna żona. Ciekawe, czy oni wszyscy tak mają? Wygląda na to, że jest to związane z wyznaniem. Cóż, filmik jest na pewno spektakularny, jest na co popatrzeć.
Oh mai ght