Tytuł w ogóle nie oddaje sprawiedliwości. Blondynka robi to z facetem sama. Nie ma ich trzech. Facet na pewno odwalił kawał dobrej roboty przy jej siodłaniu. Ona jest cała wyprostowana. Szkoda, że ona i on nie rozebrali się całkowicie do naga. To nie jest zbyt dobry film. A zakończenie nie jest spektakularne. Tylko przebija. Chociaż para jest całkiem atrakcyjna, ale mnie to nie kręciło. Byłem zupełnie obojętny na ten film.
Jeśli twoja dziewczyna jest suką, to weź pod uwagę, że urozmaicenie jest dla ciebie gwarantowane. Spójrz - ta ślicznotka nie ma nic przeciwko temu, żeby dać się przelecieć obcemu facetowi za pieniądze, jeśli jej chłopak na to pozwoli. Najbardziej ujmujące w tej sytuacji jest dla mnie to, że ona go nie zdradza, tylko pozwala mu samemu zadecydować. To podnieca ją bardziej niż seks. Kiedy wziął pieniądze i policzył je, stanąłem na baczność. Decydowanie o tym, kto może pieprzyć twoją dziewczynę, a kto nie, to adrenalina i hajs. Nie mów, że dał się nabrać na 20 gałek loda, które obiecała mu za te pieniądze. To nie wszystko. )
Blondie wierzy w Świętego Mikołaja - kto inny przyniósłby czek na 100 dolarów na reniferze? A żeby mu podziękować, możesz sobie wyobrazić, że chce tego jak sylwestrowa suka! Na jego miejscu na pewno bym nie odmówił - i to za moje pieniądze. Więc zapracowała sobie na pełną kwotę! A deser na języku jest gratis!
Chłopcy, kto mnie tak chce?